z którego jestem nawet zbytnio zadowolona
bo wiem że stać mnie na jeszcze więcej
ale co poradzę że mam już ograniczone zapasy materiałów...
ale będzie coś jeszcze bo w nowym pokoju mam aż 4 ściany xd
i nie zawaham się ich użyć ;)


















Moja interpretacja:









Wykorzystałam papier "wróżkowy", który dostałam latem od Costy:) Leżał, leżał, aż wreszcie się doczekał użycia i myślę że naprawdę rewelacyjnie zgrał się ze zdjęciami:)